piątek, 13 września 2013

Imagine #4

Obudziły Cię ciepłe promienie słońca, które świeciły prosto na Ciebie, gdyż zapomniałaś zasłonić wczoraj okno.
Spojrzałaś na kalendarz. 28 lipca. ,,To już rok'' – pomyślałaś. Dokładnie rok temu zostałaś dziewczyną Justina. Pamiętasz doskonale ten dzień. Spotkaliście się przypadkiem, a ty zakochałaś się w nim. Miłość od pierwszego wejrzenia. Wasza trzecia randa była 28 lipca. Oboje chcieliście być razem i nadal chcecie.
Nagle twoje wspomnienia przerwał dźwięk sms'a. Spojrzałaś na wyświetlacz:
,,Nowa wiadomość od Justin;*''
,,Przepraszam, ale nie możemy się dzisiaj spotkać. Muszę nagrać nowe piosenki. Scooter naciska. Kocham Cię... Twój Justin.''
Bardzo zrobiło ci się smutno. Nie wiedziałaś co mu odpisać. A ten dzień miał być taki piękny. Przynajmniej tak go sobie wyobrażałaś. Smutna usiadłaś na kanapie.
Zbliżała się godzina 20:00. Byłaś nie mal pewna, że Justin zapomniał. Albo po prostu nie ma czasu, przez swoją pracę.
Nagle usłyszałaś dźwięk telefonu. Myślałaś, że dzwoni Justin. Niestety tym razem się myliłaś. Dzwoniła Twoja przyjaciółka.
Chciała się teraz spotkać, zgodziłaś się, bo i tak byłaś sama w domu, może przyjaciółka podniesie Cię na duchu.

Pół godziny później

Pojechałaś w umówione miejsce. Weszłaś do środka. Nie było Twojej przyjaciółki, więc usiadłaś i czekałaś.
Nagle zamiast Twojej przyjaciółki koło Ciebie zjawił się Justin.
Byłaś pod wrażeniem. Okazało się, że przyjaciółka specjalnie kazała Ci tu przyjechać, a tak naprawdę za tym wszystkim stał Justin.
Wcale nie zapomniał o Waszej rocznicy. Chciał Ci tylko zrobić niespodziankę.
A Ty niepotrzebnie się martwiłaś, że zapomniał./Wika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz